Sposób na przedślubny stres
Czy istnieje sposób na to, aby w ogóle nie denerwować się przed ślubem i w dniu ślubu? Chyba nie! To są takie emocje, że nawet przy znakomitej organizacji, pomocy bliskich i konsultanta ślubnego, który nad wszystkim czuwa i nie dopuści do żadnej wpadki, będziemy się stresować.
Może zatem warto zadać pytanie, co możemy zrobić, aby zminimalizować ten stres?
1. KONSULTANT ŚLUBNY
Na początku większości z Was wydaje się, że organizacja ślubu to „pikuś”. Nieraz już dostawałam wiadomości, że gdybyście wiedzieli wcześniej, że zajmuję się organizacją ślubów, to nawet byście się nie zastanawiali i prosilibyście o pomoc. Pracując na pełnym etacie, a oprócz tego mając mnóstwo obowiązków domowych, bardzo ciężko jest zorganizować ślub samodzielnie. Trudno zliczyć, ile godzin poświęca się na takie planowanie. Około 100? To na pewno! Gdy czasu jest dużo, stres jest mały, albo w ogóle go nie ma. Jednak kiedy czas się kurczy, a Wy nadal nie wiecie za co się zabrać, to niestety zaczynacie panikować.
Zatrudnienie konsultanta to zdecydowanie dodatkowy wydatek, nie ma co się oszukiwać w tej kwestii. Jednak pomyślcie o tym w inny sposób. Ile czasu zyskacie na tym, że nie będziecie musieli załatwiać wszystkiego samodzielnie. Nie dość, że zaoszczędzacie czas, to jeszcze nerwy.
Uwierzcie mi, zatrudnienie konsultanta, to najlepsza rzecz, jaką możecie zrobić przy planowaniu ślubu. W każdej chwili będziecie mieli wsparcie, nie będziecie zostawieni sami sobie. Konsultant podsunie Wam oferty najlepszych podwykonawców, będzie wymieniał setki maili za Was i zadba o to, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
2. ODDANIE OBOWIĄZKÓW NAJBLIŻSZYM
Gdy nie możecie pozwolić sobie ze względów finansowych na zatrudnienie wedding plannera, to pamiętajcie o tym, że macie rodzinę, przyjaciół oraz świadków, którzy z pewnością są gotowi, aby Wam pomóc. Spróbujcie rozdzielić obowiązki. Zapytajcie świadków, czy mogą zając się znalezieniem np. fotografa czy firmy dekoratorskiej. To już są dwie rzeczy, które Wam odejdą.
Wasze rodzeństwo może zająć się kontrolowaniem budżetu, a rodzice szukaniem idealnej papeterii? Z pewnością macie wokół siebie mnóstwo osób, które będą chętne do pomocy. Dzięki temu będziecie mieli mniej rzeczy na głowie, a co za tym idzie, mniej stresu.
3. RELAKS
Znajdź czas na relaks, na chwilę odpoczynku. Nie daj porwać się wirowi przygotowań. Tego dnia masz być wypoczęta, zrelaksowana. Zaproś swoje przyjaciółki do siebie, obejrzyjcie film, ugotujcie coś pysznego i napijcie się wina. Jak nie jesteś typem domownika, to zaproponuj im wyjście na miasto. Zrób wszystko, aby oderwać chociaż na chwilę myśli. Może wybierz się do teatru na sztukę komediową?
Miesiąc temu bliska mi osoba przygotowywała się do swojego Wielkiego Dnia. Ślub musieli zorganizować w trzy miesiące, więc możecie sobie wyobrazić, ile było nerwów i stresu. Oczywiście cała rodzina pomagała, ale niestety nie dało się uniknąć przedślubnej gorączki.
Aby na chwilkę oderwać się od tego wiru przygotowań, wybraliśmy się do teatru, na nieprawdopodobną sztukę. Był to babski wieczór, z mamą oraz siostrą Panny Młodej. To był doskonały pomysł, ponieważ zmiana otoczenia i chwila świetnej zabawy, spowodowanej genialną grą aktorską, sprawiła, że Panna Młoda zapomniała na chwilę o obowiązkach i mogła zrelaksować się na tydzień przed ślubem.
Takie wyjście, spotkanie z najbliższymi, zmiana otoczenia, naprawdę dużo daje. Jak już będziesz wariować w domu ze stresu i natłoku obowiązków, to pamiętaj co zrobić, kup bilety na dobrą sztukę komediową! 🙂
4. ROZMOWA
Rozmawiaj dużo z rodziną, a przede wszystkim z narzeczonym. Najważniejszą rzeczą w stresujących chwilach, jest możliwość wygadania się. Pamiętaj, że jesteście w tym razem. Jest to Wasz Wielki Dzień, więc zapewne przeżywacie podobne emocje. Skoro tak jest, to nikt nie zrozumie Cię lepiej, niż Twój przyszły mąż. Zadbajcie o to, aby gdzieś wspólnie wyjść. Chociażby na śniadanie do kawiarni, czy na kolację do restauracji. Może być nawet długi spacer, aby zmienić na chwile otoczenie i móc wszystko przedyskutować.
Uwierzcie mi, zatrudnienie konsultanta, to najlepsza rzecz, jaką możecie zrobić przy planowaniu ślubu
5. WYJAZD
Wyjazd tuż przed ślubem? Oszalałam? Nie! Jeżeli planujecie ślub samodzielnie, to oczywiście musicie być naprawdę dobrze zorganizowani, aby sobie na to pozwolić. Natomiast jeżeli korzystacie z usług wedding plannera, które jest do Waszej dyspozycji w każdej chwili i możecie sobie pozwolić na wyjazd i niczym się nie martwić, to korzystajcie! Pakujcie walizki i wyruszajcie na weekendowy wyjazd. Konsultant ślubny na pewno będzie czuwał nad wszystkim przez ten czas, a Wy będziecie mogli cieszyć się ostatnimi chwilami narzeczeństwa.
Karolina
Przeczytaj inne wpisy w tej kategorii